literatura non-fiction i nie tylko
o mnie
nazywam się Kacper Kapsa i jestem tu dla książek
Każdy lubi mówić o sobie, że lubi czytać książki. Ja nie tylko lubię - jestem od nich uzależniony. Czytam głównie reportaże, ale też dobre niezależne powieści (mam słabość do Azji).
Od 2020 roku prowadzę blog DlaKsiążek. Możesz mnie znaleźć na TikToku, Instagramie i YouTubie. Prowadzę także newsletter o i dla książek. Ale w życiu nie tylko zajmowałem się książkami i o tym piszę nieco dalej.
kontakt
napisz, co myślisz albo co czytasz
napisz, jeśli chcesz zacząć współpracę
rozdział 1
nazywam się Kacper Kapsa i jestem tu dla muzyki
Muzyka była zawsze obecna w moim życiu. Od fascynacji brytyjskimi kapelami podczas słuchania Trójkowego Ekspresu, przez pierwszy kontakt z disco-punkiem głównie za pośrednictwem SoulSeeka, aż po dziś, gdy
obok książek to winyle zajmują najwięcej miejsca w moim domu.
Gdzieś w okolicy 2004 roku w częstochowskiej Utopii zacząłem przygodę z djstwem. Początkowo występowałem jako Punk Discorporation, a potem już pod swoim własnym nazwiskiem. W ciągu kolejnych dekad (sic!) zagrałem
w większości polskich miast, a także w kilku zagranicą (m.in. w Mińsku, Bukareszcie, Belgradzie, Wiedniu czy Dreznie). Dziś gram rzadko, ale co jakiś czas mi się zdarza.
W między czasie wraz z Maciejem Zambonem wpadliśmy na pomysł projektu The Very Polish Cut Outs - wytwórni specjalizującej się w polskiej muzyce, którą editowaliśmy po to by grać je na imprezach. Z tego okresu pochodzi
mój edit Czerwonych Gitar "Uczę się żyć". Wraz z TVPCO miałem okazję zagrać w ramach Boiler Roomu.
rozdział 2
nazywam się Kacper Kapsa i jestem tu dla pisania
Piszę. Nie książki niestety, ale nigdy nie mów nigdy.
W gimnazjum pisałem do gazetki szkolnej, potem założyłem jedyną w Polsce (a może i na świecie)
gazetkę szkolną poświęconą rajdom samochodowym.
W liceum współtworzyłem kilka częstochowskich gazet poświęconych kulturze - 42-200 czy Zero.
W późniejszym okresie pisałem także dla magazynu Pulp poświęconego muzyce niezależnej.
Po szkole pracowałem już w poważnym magazynie poświęconym rajdom samochodowym czyli w Magazynie WRC. Tam relacjonowałem rajdy, przeprowadzałem wywiady i pisałem także nieco luźniejsze teksty.
A i tworzyłem krzyżówkę. Z tych czasów pochodzi mój blog Easyleft.
Potem odszedłem trochę od pisania, ale nadal moje artykuły pojawiały się w sieci w takich miejscach jak Gazeta Magnetofonowa, portal Red Bulla, Fpięć czy Noizz.
Tu możecie poczytać:
- Polskie piosenki w serialach - Red Bull
- Rozmowa z Dmitrijem Głuchowskim autorem Metro 2033 - Noizz
- Rozmowa z Roisin Murphy - Noizz
rozdział 3
nazywam się Kacper Kapsa i jestem tu dla kreatywności
Zawodowo zajmuję się tworzeniem kreatywnego contentu. Początkowo skupiałem się głównie na social mediach,
ale dziś działam znacznie szerzej. Współpracowałem z firmami x-kom, Newonce czy z Jakubiem Bielem.
Moje najbardziej udane kreacje dotyczą współpracy z x-komem.
W 2019 roku zareagowaliśmy na absurdalne wideo jednej z influencerek. Uzyskaliśmy ponad 3 miliony wyświetleń.
Reagowaliśmy również na nieco zbyt poważną reklamę Allegro.
W 2023 roku stworzyliśmy serię reklam z udziałem Karola Strasburgera.
epilog albo rozdział 4
nazywam się Kacper Kapsa i jestem
Co dalej?
Cóż. Ta strona i projekt DlaKsiążek to coś na czym chcę się skupiać. Rozwój TikToka, próba sił na YouTubie, książkowy newsletter. Pomysłów nie brakuje, byle starczyło sił i entuzjazmu.
Być może na książkach się nie skończy. Jak wiecie byłem DJem, pracowałem jako dziennikarz, przez chwilę robiłem także króliki wielkanocne ze styropianu, odnawiałem jedną z kaplic na Jasnej Górze, nalewałem piwo i herbatę, więc nie wiem co przyniesie kolejne dziesięć lat.
Wiem, że nie byłoby mnie tu, gdyby nie wsparcie mojego syna Leona, mojej najdroższej Emilii oraz rodzinie, która zaraziła mnie miłością do książek - mamie Iwonie, tacie Jarkowi oraz "dzieciakom": Zuzi, która czytała na studiach tak trudne pozycje, że dajcie spokój, fance Harry'ego Pottera i książek historycznych Karolinie, gościowi, który przeczytał za dużo bitników i sam się nim stał - Adasiowi, a także rzeszy przyjaciół: Bacha, Mariusza, Pudla, Jakuba czy Mikołaja i wielu naprawdę wielu innych.
Marek Aureliusz pisał: "Zaczynając dzień, powiedz sobie: zetknę się z ludźmi natrętnymi, niewdzięcznymi, zuchwałymi, podstępnymi, złośliwymi, niespołecznymi", lubię tę sentencję i często ją powtarzam, jednak mam szczęście spotykać na swojej drodze bardzo dobrych ludzi. Dziękuję, że jesteś wśród nich.