top of page

Najciekawsze nowe reportaże [wrzesień/październik 2024]

Zdjęcie autora: Kacper KapsaKacper Kapsa

Nie ma nudy, więc nie powinniśmy narzekać, prawda? Może delikatnie brakuje tylko czasu na to, by jeszcze więcej czytać, ale wcześniej robi się ciemno, więc warto to wykorzystać właśnie na lekturę. Przed Wami moje ulubione reportaże i książki non-fiction, z którymi rozpocząłem jesień 2024.








Victor Cha Korea. Nowa historia południa i północy - fascynuje mnie od lat Japonia, jednak trzeba przyznać, że trudno jednocześnie nie być pod wrażeniem Korei Południowej. Na przykładzie mi bliskim tzn. motoryzacji pamiętam, z jakim przymrużeniem oka traktowano pierwsze samochody z tego kraju na czele z Daewoo, teraz Hyundai i Kia to auta, które wręcz wyznaczają trendy. Podobnie też jest w innych dziedzinach. Dosłownie z drugiej strony jest za to Korea Północna, która robi wrażenie pod innym względem. Dwa osobne bieguny rozwoju, ale połączone wspólną historią, jej poznanie to niezbędny klucz do zrozumienia obu Korei. Autorzy serwują tu nam opowieść o nowożytnej historii półwyspu. Całość jest zebrana w bardzo przystępny sposób, więc powinna być łatwa do przyswojenia przez każdego. Książka dostępna jest jako audiobook, więc sprawdzajcie Audiotekę.





Arnon Grunberg Psychiatrzy i masażyści - nie wiem czy Grunberg był kiedyś punkiem, ale mógłby spokojnie nim być, bo styl pisania ma istnie punkowy. Nie bawi się w konwenanse, wali prosto z mostu i ciśnie nie zwracając uwagi na nic. Jeździ na wycieczki w poszukiwaniu żony w Ukrainie, zamyka się w szpitalach psychiatrycznych, jeździ do nieuznawanych krajów czy w końcu odwiedza bazy wojskowe na przeróżniejszych frontach. Dostajemy więc dość nietypowy obraz współczesnego świata. To ponad pięćset stron, które czyta się tak, że nie da się od tego oderwać.










Peter Turchin Czasy ostateczne - gdy pani od historii mówiła mi w liceum o przekleństwie "obyś żył w ciekawych czasach" to nie do końca rozumiałem o co jej chodzi. Dwadzieścia (sic!) lat później wreszcie wiem, dlaczego jest to bardziej groźba niż zachęta. Jednak gdybym uważał jeszcze bardziej to wiedziałbym, że historia jest pełna analogii i nie można być aż tak zdziwionym tym, co się dzieje. Na szczęście jest książka Turchina, która pokazuje nie tylko pewne ruchy i ich następstwa, ale także ich źródła, jak choćby nadprodukcja elit. Właśnie te niespełnione elity to jedno ze źródeł niestabilności. Do wyborów w USA nie zostało aż tak dużo czasu, szkoda, że mój newsletter nie ma tam odbiorów, bo kazałbym przeczytać tę książkę.




 

Dzięki uprzejmości księgarni Gruby Tom na ich stronie znajdziecie wszystkie polecane przeze reportaże i to w bardzo dobrych cenach. Sprawdźcie koniecznie!
 



Filip Springer Szara godzina - nie byłem fanem ostatniej dużej książki tego autora. Mein Gott mieszający reportaż z fikcją był trudną w odbiorze lekturą. Po nim nastąpiło Nie Wiem, ale było ono raczej zbiorem rozmów przeprowadzonych na rzecz podcastu. Do nowej książki Springera podchodziłem z rezerwą, ale na szczęście szybko okazała się ona niepotrzebna. Autor 13 pięter czy Wanny z kolumnadą wrócił do pisania o architekturze, w czym nie ma sobie równych. Nie szukał tym razem modernistycznych pereł, a bardziej analizował wpływ tej dziedziny na życie i środowisko. Miejscami nawet wyciągając rękę ku deweloperom, czego się już kompletnie nie spodziewałem. Po książce zostałem z wieloma przemyśleniami i ulgą, że mogę napisać i przy okazji powiedzieć mojemu tacie - Filip Springer się nie skończył.





Allyson McCabe Dlaczego warto rozmawiać o Sinead O'Connor - niebywałe, jak błahe ze współczesnej perspektywy są wydarzenia z udziałem tej wokalistki. Potarganie zdjęcia papieża pewnie wzburzyłaby dziś garstkę osób, która i tak zapomniałaby o tym, bo kolejnego dnia ogłoszono by inna sensację. Tymczasem przez 30 lat Irlandka musiała tłumaczyć się z tego gestu. To nie jest typowa biografia, jasne dowiadujemy się tu sporo, ale McCabe traktuje historie O'Connor jako pretekst do rozmowy o tym, jak działał rynek muzyczny w latach 90. A działał, delikatnie mówiąc bardzo niekorzystnie dla kobiet, których kariery były starannie wyreżyserowane przez seksistowskie standardy. Sinead nie do końca się z tym zgadzała, dlatego szybko zniknęła z topów list przebojów. Przez lata robiła różne rzeczy, często takie, które słusznie wzbudzały oburzenie, jednak finalnie tego, czego najbardziej jej brakowało była podstawowa empatia opinii publicznej.





Patricia Nieto Wybrani - zapowiadałem, że nie wszystkie opisane reportaże będą wybitne ale ten akurat jest. I nie zapraszam do dyskusji (dobra, trochę zapraszam). Kolumbia to kraj, który z niemałym udziałem Netflixa jest kojarzony głównie z Pablo Escobarem. Choć u mnie w domu wyżej notowany do dziś Gabriel Garica Marquez (ale on się chyba serialu nie doczekał). Jednak ani o jednym ani o drugim ten reportaż nie jest. Nieto zabiera nas do Puerto Berrio. Miejscowości leżącej nad rzeką Magdaleną, w której przez lata znajdowano ciała N.N. czyli bezimiennych ofiar przemocy. Tamtejsi mieszkańcy wierzą, że zaopiekowanie się nimi sprawi, że roztoczy się nad nimi opieka. Dlatego funkcjonuje tam cmentarz, na który do czasu identyfikacji są składane znalezione w rzece ciała. To opowieść o odnajdujących i poszukujących. Na pograniczu faktu i realizmu magicznego. Coś niesamowitego.





Katarzyna Bednarczykówna Masz się łasić - pewnie znacie kogoś lub co najgorsze sami byliście świadkami lub ofiarami mobbingu. Co najgorsze, gdy dochodzi do niego, to nie do końca wiadomo, gdzie on się zaczyna, a gdzie kończy. Niby wszyscy wiedzą, niby nawet prawna definicja jest jasna, ale gdy dochodzi, co do czego to zawsze pojawia się wątpliwość. Pogłębiają je także bierne reakcje firm i sądów, które nie zawsze reaguje w sposób właściwy tzn. wywalając osoby mobbingujące z pracy. Pokazuje to zresztą sytuacja z dyrektorką MOCAKu Maszą Potocką, którą po usunięciu ze stanowiska i wyroku sądu nadal bezmyślnie bronią znamienite osoby ze środowiska. Walczmy z mobbingiem. Mam nadzieję, że pomoże w tym też książka Bednarczykówny, która zbiera historie z różnych miejsc od call center po uniwersytety. Niestety nie zawsze te historie kończą się właściwie, ale im będzie głośniej, tym będziemy mieli większe szanse na wyeliminowanie tego zjawiska. Tę książkę również możecie posłuchać na Audiotece.





191 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Commentaires


bottom of page